sobota, 22 sierpnia 2015

Skarb kibica w wersji mikro. Co zmieniło się latem? Konyaspor, Mersin, Osmanlispor, Sivasspor, Trabzonspor

Pieniądze nie grają. Prawda teoretycznie stara jak świat, choć czasem, gdy finansowa przepaść między najbogatszymi klubami, a tymi, które chcą wywalczyć jak najwięcej samym charakterem się zwiększa, po prostu się nie sprawdza. Zastosowanie ma jednak chodzi o turecki Trabzonspor, który w nie boi się sporych wydatków, sporo inwestuje we wzmocnienia, a ostatnie poważne sukcesy odnosił już lata temu.


Czy w tym sezonie będzie inaczej? Taktyka stosowana od lat może wreszcie się sprawdzi. Nie wszyscy mogą sobie jednak pozwolić na taką politykę transferową. Oprócz piłkarzy z Trabzonu dzisiaj przyjrzymy się jeszcze beniaminkowi z Ankary i drużynami, co do których regularnie zadaje się pytanie o to, czy w rozpoczynającym się sezonie znów będą bić się o utrzymanie, czy raczej będą w stanie nas zaskoczyć - Mersin, Konyaspor i Sivasspor. Sprawdźmy jak będzie tym razem.

KONYASPOR

Przybyli: Riad Bajic, Dossa Junior, Serkan Kirintili, Ibrahim Sissoko, Abdou Razack Traore, Selcuk Alibaz, Alban Meha, Samuel Holmen
Odeszli: Benjamin Fuchs, Elvis Kokalovic, Mehmet Guven, May Mahlangu, Gabriel Torje (koniec wypożyczenia), Djalma (koniec wypożyczenia), Hasan Kabze

Rezultat pierwszego spotkania: 1:1 z Akisharem (w)
Prawdopodobny skład: Serkan - Mehmet, Selim (Vukovic), Dossa Junior, Omer  - Ali Camdali, Mbamba, Holmen - Meha, Traore (Marica), Kenan (Sissoko)
Moja opinia: Konyaspor zrobił świetny manewr sprowadzając Razacka Traore z tonącego Karabuksporu, inwestując w Mehę, Sissoko czy Serkana Kirintili, a także - jak się okazuje po udanym debiucie - ściągając Dossę Juniora. Ciężko stwierdzić jak w nowym otoczeniu sprawdzi się wypożyczony Samuel Holmen, który jednak w dobrej formie jest w stanie sporo przynieść swojej ekipie. Okienko finalnie nie jest jednak tak udane, bo z klubu odeszło kilku ważnych piłkarzy. Skład nadal nie wygląda imponująco i Konyaspor raczej nie ma co marzyć o wysokich pozycjach. Przypuszczam, że powinni spokojnie utrzymać się w lidze, ale miejsce w środku tabeli to raczej szczyt ich możliwości. 
Opinia Kaana: Konyaspor zrobił kilka na prawdę dobrych transferów. Razack Traore i Sissoko potrafią być bardzo groźni w ofensywie, a Serkan Kirintili jest na prawdę solidnym bramkarzem jak na warunki SuperLig. Mimo to nie spodziewam się po nich zbyt wiele, przypuszczam, że skończą w środku tabeli, gdzieś między 9 a 13 miejscem.

MERSIN

Przybyli: -
Odeszli: Nihat Sahin, Servet Cetin, Serkan Yanik, Sinan Kaloglu



Rezultat pierwszego spotkania: 2:5 z Besiktasem (d)
Prawdopodobny skład: Mihaylov - Wederson, Mitrovic, Efe, Serkan - Sadiku, Khalili, Delibalta - Tita, Weliton, Nakoulma
Moja opinia: Zakaz transfery spowodował, że Mersin może mieć na prawdę poważne problemy. Poza solidną ofensywą ekipa Mesuta Bakkala nie ma się za bardzo czym pochwalić. Na otwarcie sezonu dostali potężne lanie i w kolejnych starciach może być podobnie. Drużyna, z którą Riza Calimbay zrobił imponujący wynik w ubiegłym sezonie, po pierwsze nie ma już Serveta Cetina, po drugie, nie może mieć już tyle szczęścia, a po trzecie - i co być może najważniejsze - zmieniła szkoleniowca. Z tego składu Riza wyciągnął wszystko co najlepsze, teraz nie będzie już tak dobrze. Mogą nawet walczyć o utrzymanie.
Opinia Kaana: Mersin był w świetnej dyspozycji w zeszłym sezonie. Podczas okienka transferowego z zakazem nie stracili poza Servetem Cetinem żadnego ważnego piłkarza.. Sinan Kaloglu był świetnym zmiennikiem, ale to nie był gracz z najwyższej półki. Udało im się zatrzymać Prejuce'a Nakoulme, który w ubiegłym sezonie był ich najlepszym piłkarzem i graczy takich jak Mitrovic czy Mihaylov, którzy również są gwarantami pewnej jakości. Jeśli dodać do nich doświadczonych Serkana Balciego czy Vedersona, to linia obrony wygląda całkiem nieźle. Myślę, że Mersin będzie miał kolejny dobry sezon i nie spodziewam się, żeby musieli walczyć o utrzymanie. Co prawda Besiktas na otwarcie mocno ich przycisnął, ale zauważyłem w ich grze sporo pozytywów, Byli całkiem nieźli, po prostu Besiktas był zdecydowanie lepszy, Mersin grał jednak sporo dobrej piłki i pokazali kilka ciekawych akcji, Mimo tego, że dali sobie wbić 5 goli, to nie zaprezentowali się wcale tak źle, BJK po prostu nie dało się zatrzymać w ofensywie, zupełnie jak Bursaspor w zeszłym sezonie. Wszystkie bramki stracili po świetnie zorganizowanych atakach, po prostu niewiele da się zrobić dobrego w obronie, gdy rywale grają tak dobrze.

OSMANLISPOR

Przybyli: Badou Ndiaye, Takayuki Seto, Pierre Webo, Artur Moraes, Gabriel Torje (wypożyczenie), Hakan Aslantas, Marek Sapara, Mehmet Guven, Musa Cagiran, Tiago Pinto, Avdija Vrsajevic, Patrick, Łukasz Szukała
Odeszli: Ahmet Kesim (wypożyczenie), Caner Arici (wypożyczenie), Kerem Seras (koniec wypożyczenia), Ragip Basdag, Muhammet Reis, Dilaver Guclu,  Mehmet Yildiz

Rezultat pierwszego spotkania: 1:1 z Kayserisporem (d)
Prawdopodobny skład: Moraes - Pinto, Szukała, Soro, Vrsajevic (Patric) - Seto, Musa, Mehmet - Tisdell, Webo, Torje
Moja opinia: Bardzo ciężko powiedzieć czego spodziewać się po beniaminku z Ankary, Długo zwlekali z poważnymi wzmocnieniami, ale kiedy już zorientowali się, że czas zacząć wydawać pieniądze, żeby dostosować się do nowych realiów to chyba trochę przesadzili. Zmieniony jest praktycznie cały skład, a nie da się wykluczyć, że i pozostała dwójka, która wywalczyła awans do SuperLig pożegna się z jedenastką (np. za Soro może przyjść z Besiktasu Pedro Franco). Co ciekawe, trener próbuje ten natłok jakoś ogarnąć i w pierwszy meczu skorzystał ze stosunkowo niewielu nowych graczy. Prędzej czy później trzeba będzie jednak wprowadzić ich do wyjściowej jedenastki, bo działaczom z Ankary trzeba przyznać, że do klubu ściągnęli - głównie za darmo - na prawdę solidnych graczy. Poważnym problem będzie próba zgrania tych wszystkich asów. Jeśli to jednak się uda to skład z Moraesem, Szukałą, Musą Cagiranem, Pierrem Webo i Grabielem Torje może na prawdę robić wrażenie, Aklimatyzacja pewnie jednak trochę potrwa, więc myślę, że po początkowych zawirowania skończy w środku tabeli.
Opinia Kaana: Pozyskali wielu dobrych graczy, ale nie sądzę, żeby ekipa, która nie ma praktycznie żadnego wsparcia kibiców mogła rywalizować o pierwszą piątkę przez cały sezon. Zawodnicy powinni czuć wsparcie kibiców żeby ono mogło popchnąć ich dalej i myślę, że Osmanlisporowi może tego zabraknąć mimo posiadania dobrego składu. Jest szansa na miejsce w pierwszej dziesiątce, ale spodziewam się raczej czegoś troszkę niżej, coś między 10 a 13 miejscem. 

SIVASSPOR

Przybyli: Dani Abalo, Erkan Kas, Yigit Incedemir, Ernestas Setkus, Orhan Gulle, Hakan Ozmert, Beykan Simsek, John Boye, Yekta Kurtulus, Jeronimo Barrales
Odeszli: Ertugrul Taskiran (koniec wypożyczenia), Ibrahim Toraman (koniec wypożyczenia), Kadir Bekmezci, Hakan Arslan, John Utaka, Manuel da Costa

Rezultat pierwszego spotkania: 2:2 z Galatasarayem (d)
Prawdopodobny skład: Setkus (Koray) - Ziya (Erkan), Umit, Boye, Cicinho - Yigit (Hakan), Yekta, Taouil (Adem) - Chahechouhe, Batuhan, Abalo
Moja opinia: Z Sivass odeszło kilku solidnych piłkarzy, ale klub zrobił na prawdę mądre transfery i wzmocnił się bez wydawania fortuny. Pomóc powinni byli gracze Karabuksporu, w Sivass wreszcie okazję do pokazania swoich umiejętności będzie miał Yekta Kurtulus z Galaty, a i Abalo czy Boye to piłkarze, którzy mogą sporo wnieść do drużyny. Problem z Batuhanem, który wciąż nie zachwyca skutecznością i starzejącym się Cicinho, który z roku na rok będzie grał coraz słabiej, Aatif Chahechouhe może pociągnąć ekipę do solidnych występów, ale do wielkich sukcesów może trochę zabraknąć. Środek tabeli to miejsce dla nich.
Opinia Kaana: Zrobili dobre wrażenie w meczu otwarcia z Galatasarayem i myślę, że jeśli zatrzymają Aatifa Chahechouhe to powinni mieć kolejny solidny sezon zakończony miejscem w środku tabeli, ale z Da Costą odchodzącym do Grecji stracili jednego ze swoich kluczowych graczy. Ich nowy bramkarz zrobił solidne wrażenie w meczu z Galatą w pierwszym starciu, a Cicingo wciąż jest jednym z najlepszych graczy rozpoczynających akcje w lidze. Batuhan był kiepski w meczu z Galatasarayem, ale myślę, że w sezonie powinien zdobyć przynajmniej 10 goli. Myślę, że skończą sezon w pierwszej 10. W zasięgu jest nawet 6 pozycja, jeśli zdołają zanotować jakąś dobrą serię.

TRABZONSPOR

Przybyli: Dame N’Doye, Okay Yokuslu, Luis Cavanda, Alper Uludag, Esteban, Stephane Mbia, Dame N'Doye
Odeszli: Waris Majeed, Gokhan Kardeniz, Kadir Keles, Mustafa Akbas (wypożyczenie), Essaid Belkalem (koniec wypożyczenia), Hakan Arikan (koniec wypożyczenia)

Rezultat pierwszego spotkania: 1:0 z Bursasporem (d)
Prawdopodobny skład: Onur (Esteban) - Constant, Medjani (Demir), Yumlu (Demirok), Salih (Cavanda) - Mbia, Okay, Mehmet (Ozer) - Yusuf, Cardozo (N'Doye), Erkan
Moja opinia: Trabzonspor po dość nierozsądnych zakupach przed rokiem, kiedy do władzy dorwał się tu Halihodzić, tym razem wzmacniał się znacznie rozsądniej. Do składu wrócił Onur Kivrak, który równie szybko mógł wylecieć z drużyny, ale chęć odsunięcia od składu bodaj najlepszego golkipera tego pokolenia w Turcji, która pojawiła się u nowego trenera Shoty Arveladze, została szybko utemperowana przez klubowe szefostwo. Nie da się jednak ukryć, że Trabzon działa trochę ponad stan - klubu po prostu nie stać na wszystkie te wzmocnienia, a kredyty brane przez prezesa Haciosmanoglu trzeba będzie kiedyś zacząć spłacać. Sukces albo śmierć - trochę tak wygląda obecna sytuacja ekipy znad morza czarnego, Przy tej konkurencji, jaką mają w lidze i z trenerem, który nie jest gwarantem sukcesów, może być im bliżej jednak do tej drugiej opcji.
Opinia Kaana: Trabzonspor po raz kolejny zrobił kilka mocnych transferów, podobnie jak w zeszłym sezonie. Ale podobnie jak w zeszłym sezonie mogą mieć poważne problemy za kulisami. Zwolnili Ersuna Yanala, mimo, że nie było do tego żadnych przesłanek i sezon rozpoczynają z Shotą Arveladze, który dotychczas jeszcze nigdy nie zrobił na mnie dobrego wrażenia jako trener, Myślę, że podczas prowadzenia Kasimpasy miał dosyć łatwo, bo zarząd sprezentował mu szósty najmocniejszy skład w lidze, a w Kayserisporze robił solidną robotę, ale zostawił tam zespół, który nie miał szansę się rozwijać. Wydaje mi się, że skończą w pierwszej piątce, ale nie jestem pewien czy zajmą 4 czy 5 miejsce, Wydaje mi się, że jeśli chodzi o jakość składu to nie są dużo słabsi od Galatasarayu, który tak na prawdę ma tylko indywidualności, jak Muslera, Sneijder czy Chedjou, Nie widaje mi się, żeby N'Doye i Cardozo byli słabsi od ataku w Galacie. I myślę, że jeśli Mehmet Ekici, o ile będzie zdrowy, może daćć znacznie więcej niż Selcuk Inan i Wesley Sneijder. Jeśli Arveladze zdoła utrzymać drużynę w ryzach, to mogą nawet skończyć sezon na 3. pozycji, ale nic więcej nie można się po nich spodziewać. Myślę jednak, że będą walczyli o 4 miejsce z Bursasporem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz